
Na wczorajszym marszu w Warszawie, nazywanym marszem w obronie wolności i sprzeciwu wobec rządów PiS, nie zabrakło siedlczan i mieszkańców naszego regionu.
W ostatnim czasie nasiliły się zgłoszenia na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa dotyczące nieprawidłowych zachowań kierowców, parkujących lub zatrzymujących się na drodze dla rowerów i pieszych na ul. Lewandowskiego, przed umiejscowionym tam automatem do odbioru paczek.
To nie jest na chwilę zaparkowane auto albo sytuacja jednorazowa. Kierowca tego samochodu parkuje w ten sposób notorycznie.
Mieszkańcy Wilgi parkując swoje samochody zastawiają drogę wyjazdową strażakom. Czy mieszkańcy Wilgi nie zdają sobie sprawy z tego, że w razie alarmu strażacy nie wyjadą do akcji?
Tak się parkuje na ul. Sienkiewicza w Siedlcach.
- Codziennie przejeżdżam ul. Bema, jadąc do pracy i codziennie obserwuję, jak łamane są przepisy - informuje jeden z naszych Czytelników.
Co jest większą wartością: kawałek zielonej przestrzeni czy betonowy parking?
Czy dostawców nie dotyczą przepisy odnośnie parkowania na miejscach dla inwalidów?
Dzisiaj na drodze przeciwpożarowej przy ul. Niepodległości w Siedlcach zaparkował sobie kolejny "mistrz parkowania".
Przesyłam zdjęcia kolejnego mistrza parkowania z Siedlec.
Jak widać, w Siedlcach można zaparkować dosłownie wszędzie.
Nasza Czytelniczka Katarzyna przesłała nam zdjęcie samochodów zaparkowanych tuż za znakiem "zakaz wjazdu" przy ul. Pułaskiego w Siedlcach.
Czy ja dwa razy w tygodniu musze się spóźniać do pracy przez takich mistrzów parkowania? - pyta Czytelniczka, która dziś o godz. 7 próbowała wyjechać z ul. 11 Listopada w Siedlcach.
21 września w Parysowie pojawił się super mistrz parkowania.
Po co zająć jedno miejsce parkingowe, jeśli można dwa?
Dziewięćdziesiąt pięć złotych – tyle pan Piotr musi zapłacić za trzy minuty parkowania przed centrum handlowym na ulicy Partyzantów. W tym czasie zaparkował przed sklepem Media Expert, wszedł do środka i odebrał zamówienie internetowe.
Czasami osobom parkującym samochody na osiedlowych parkingach brakuje wyobraźni. Własna wygoda bierze górę nad rozsądkiem i dochodzi do tego typu sytuacji.
Po godzinie 7 do osiedlowego sklepiku ktoś przyjechał zrobić zakupy.
– Spółdzielnia Mieszkaniowa sprzedała deweloperowi budynek tzw. Chemii przy ulicy Sokołowskiej. A co z drogą, która stanowi dojazd do osiedla? Chodzą słuchy, że ona też została sprzedana. Jak ludzie tam dojadą, jeśli deweloper zechce ją zagrodzić? – pyta nas zaniepokojony siedlczanin.
Ponad 150 mieszkańców ulicy Gospodarczej w Siedlcach domaga się postawienia znaku zakazu postoju przy części tej ulicy.
W projekcie uchwały dotyczącej rozszerzenie strefy płatnego parkowania w Siedlcach pojawiły się zapisy o opłatach dla mieszkańców tej strefy. Za parkowanie pierwszego samochodu mieliby płacić 20 zł rocznie, ale już za parkowanie kolejnych po 100 zł miesięcznie.